OCTAVIA 1.6, r. 2003 + gaz IV, ciężkie odpalenie na zimnym.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • fz6
    Classic
    • 2011
    • 3

    OCTAVIA 1.6, r. 2003 + gaz IV, ciężkie odpalenie na zimnym.

    marek kg, w którym serwisie w Szczecinie to załatwiałeś ?
  • mapi10
    Classic
    • 2010
    • 5

    #2
    OCTAVIA 1.6, r. 2003 + gaz IV, ciężkie odpalenie na zimnym.

    Witam wszystkich,

    Mam problem z Octavia 1.6 + gaz 4 generacja:
    Ciężko odpala na zimnym. Wygląda to tak jakby przez kilka sekund nie miał paliwa na rozruch - potem dopiero obroty zaczynają podskakiwać i w końcu wskakują na normalne i działa, czasem jeszcze zgaśnie raz czy dwa i potem w drogę. Sytuacja jest narastająca w stosunku do obniżania temperatury. Raz heblowałem 10 minut na lekkim przymrozku.
    Teraz jeszcze jest w miarę temperatura ...ok 7 st. C.

    W drodze też nie za wesoło. Jadę jadę ...i na skrzyżowaniu hamuję ....ciach obroty lecą w dół ...czasem mu się uda je podbić do góry i wracają na normalne (przeważnie mam na ok 700) ale najczęściej porostu gaśnie bo obroty tak zlatują że mu ciężko je zawrócić na górę. Na benzynie obroty lepiej wyhamowują - tak do 500 i szybko podbija w górę i wolniej opadają na 700 ...na gazie lipa - obroty walą w dół że nie daje rady już podbić obrotów i gaśnie ...czasami jak ma dobry dzień to potrafi odbić obroty na gazie nawet gdy zapali się lampka akumulatora - ale to ogromna rzadkość

    Te dwa objawy rozkładają ręce dla ASO Skoda, polecanych złotorękich fachowców z Trójmiasta... no k.... nikt sobie z tym nie może poradzić . Co warsztat to inna odpowiedź inna diagnoza inny cennik. Nie wierze że nie da się tego zrobić.

    Normalnie ręce opadają.
    Pozdrawiam

    Komentarz

    • dziadekk
      Rider
      • 2011
      • 355
      • Octavia II (1Z3)
      • BSE 1.6 MPI 102 KM

      #3
      Zrób taką próbę, przed "zgaszeniem" silnika przełącz go na PB, niech sobie pochodzi na PB i "zgaś". Zśobaczysz nastepnego ranka, czy jest jakakolwiek różnica.
      Pewnie próbowałeś już reset kompa i czyszczenie silnika krokowego, przepustnicy i kolektora ssącego

      Komentarz

      • mapi10
        Classic
        • 2010
        • 5

        #4
        Zamieszczone przez dziadekk
        Zrób taką próbę, przed "zgaszeniem" silnika przełącz go na PB, niech sobie pochodzi na PB i "zgaś". Zśobaczysz nastepnego ranka, czy jest jakakolwiek różnica.
        Pewnie próbowałeś już reset kompa i czyszczenie silnika krokowego, przepustnicy i kolektora ssącego
        kilkakrotnie przełączałem na benzynę przed zgaszeniem - to nie to

        mechanik powiedzial: na benzynie nie ma problemow ...to zrobilem tak ...od powrotu od mechanika na parking pod blok byla benzyna... rano sprawdzam - fakt ze bylo cieplej to zassal w miare szybko ... ale to nie bylo "na dotyk" temp. ok + 14 st. C
        wiec problem jest tez na benzynie - kolejny mechanik nie poradził sobie
        Obroty przy włączeniu rozrusznika stoją w miejscu na zero ....dopiero po kilku sek obroty podrywają się do góry

        dzisiaj bylo ok + 6 st C ...dłużej trwało odpalanie + jedno zgaśnięcie - potem stabilnie pracowal

        [ Dodano: Sro 02 Lis, 11 13:07 ]
        Zamieszczone przez dziadekk
        Zrób taką próbę, przed "zgaszeniem" silnika przełącz go na PB, niech sobie pochodzi na PB i "zgaś". Zśobaczysz nastepnego ranka, czy jest jakakolwiek różnica.
        Pewnie próbowałeś już reset kompa i czyszczenie silnika krokowego, przepustnicy i kolektora ssącego
        byl w tylu warsztatach wiec napewno musieli to zrobic... bylo czysczenie i adaptacja i gowno za kazdym razem - nic nie pomagalo , świece, instalacja elektryczna, - puszka bezpiecznikow, czujniki, kable, odpowietrzanie silnika... filtry powietrza i nic - stracilem zaufanie do mechanikow ... bo to juz 5 warsztat byl ...gdybym umial to sam bym sie zabral za czyszczenie - mialbym pewnosc ze to zostalo zrobione ...bo tak naprawde nie wiem co oni robili ..wg mnie chyba pili browara i pisali rachunek

        Komentarz

        • dziadekk
          Rider
          • 2011
          • 355
          • Octavia II (1Z3)
          • BSE 1.6 MPI 102 KM

          #5
          Jeśli podczas kręcenia rozrusznikiem wskazówka obrotomierza nie podniosi się nic, może czujnik na wale korbowym, przy kole pasowym nie wysyła impulsów bo zasyfił się. Sory za to "może" ale rozumiem Twoje Wku...nie.
          Daj cyne, co to było po wygranej bitwie.

          Komentarz

          • ahmed799
            RS
            • 2009
            • 6871
            • Ford

            #6
            Nie wiem czy u Ciebie będzie podobny przypadek, ale ja doświadczyłem coś identycznego u siebie i walczyłem ponad rok. Wymieniali mi czujniki temp, czyscili silnik krokowy i przepustnice. Na kompie było zero błędów. Wymieniłem wkład pompy paliwa. Zamiennik to jakieś 70 zł. Wszystko wróciło do normy. Podobno mając LPG to częsta usterka. Zwłaszcza jak jeździ się z ilością paliwa poniżej połowy baku.

            филип
            Mój czarny bandzior http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...r-focus-2-0-pb

            Komentarz

            • mapi10
              Classic
              • 2010
              • 5

              #7
              Zamieszczone przez ahmed799
              ahmed799
              tez miales problem z wystartowaniem przy niskich temperaturach? i im niżej tym gorzej?
              raz zimą wzywałem 2x lawetę - odkąd mam nowy aku. teraz mogę heblować znacznie dłużej

              a podczas jazdy na biegu wszystko jest super ok. a po przejsciu na luz - wodospad obrotów ?
              ...ale ale ....właśnie jak wrzucam na luz przy prędkości wyższej ok kilkadziesiąt km/h i nie hamuje to nie gaśnie... sprawa tyczy sie jedynie wtedy gdy widzę np. skrzyżowanie - hamowanie, potem luz i dupa.

              Komentarz

              • czernobyl
                L&K
                • 2008
                • 1276
                • Octavia III (5E3)
                • BFQ 1.6 MPI 102 KM
                • BSE 1.6 MPI 102 KM
                • CZDA 1.4 TSI 150 KM

                #8
                u mnie okazało się, że reduktor popuszczał przy problemach przy zapalaniu na zimno i ciepławo (np. kiedy temp płynu spadała poniżej ~40st)

                Zamieszczone przez dziadekk
                Jeśli podczas kręcenia rozrusznikiem wskazówka obrotomierza nie podniosi się nic, może czujnik na wale korbowym
                eee, moja O1 od nowości nie pokazuje obrotów do momentu rozpalenia silnika - czasem nawet następuje to ok. sekundy po zapłonie - przy kręceniu rozrusznikiem zawsze pokazuje 0, a błędów na kompie brak

                Komentarz

                • mapi10
                  Classic
                  • 2010
                  • 5

                  #9
                  Zamieszczone przez czernobyl
                  u mnie okazało się, że reduktor popuszczał przy problemach przy zapalaniu na zimno i ciepławo (np. kiedy temp płynu spadała poniżej ~40st)

                  Zamieszczone przez dziadekk
                  Jeśli podczas kręcenia rozrusznikiem wskazówka obrotomierza nie podniosi się nic, może czujnik na wale korbowym
                  eee, moja O1 od nowości nie pokazuje obrotów do momentu rozpalenia silnika - czasem nawet następuje to ok. sekundy po zapłonie - przy kręceniu rozrusznikiem zawsze pokazuje 0, a błędów na kompie brak
                  kiedys bylo inaczej ...nawet zima odpalal na dotyk - ale te odpalenie bylo straszne - obroty wachlowaly - dlawil sie , pierdzial, bylo słychac strzały , obroty strasznie wariowaly - moco w gore , mocno w dol , gasl kilka razy i po dobrych kilku ...kilkunastu sekundach zaczynalo byc ok ...ostatnio mechanik powiedzial ze znalazl przewod wychodzacy przy silniku (odpowietrzajacy czy cos w tym styu) mocno pokiereszowany (wymienil) ...ponoc ciezko bylo sie tam dostac ....i te wariacje znikly ..ale i "na dotyk" tez znikło ...teraz bełtać trzeba żeby załapał jakiekolwiek obroty

                  Komentarz

                  Pracuję...